niestety.... stało się. Zewnetrzny dysk magazynowy, na którym trzymałem zdjecia spadł z parapetu. Bęc. No i co... ? No i nie działa. Myśłałem, ze mnie to nigdy nie trafi, a jednak... Większość nowych (z ostatniego półrocza) zdjęć pofrunęło w kosmos. Na szczęście reportaż z Iranu miałem skopiowany na drugim dysku, a zdjęcia do albumu są juz bezpieczne w wydawnictwie. Tym niemniej będę musiał odbudować portfolio. Nic dobrego.
Tymczasem w galearnii wernisaż wystawy Lusta już tradycyjnie robiłem zdjęcia "z imprezy".
Kilka można zobaczyć na http://www.mopasrep.deviantart.com/ ale dla leniuchów coś zamieszczam tutaj.
Oto jedno z przepięknych luster Anji Branson
Malarka Anna Masiul-Gozdecka przy swoich obrazach.